Tagi:

Cyklon w Mozambiku

Cyklon Eloise, który 23 stycznia przeszedł nad Beirą, miastem położonym w środkowym Mozambiku, dokonał w tym rejonie licznych spustoszeń. Miasto, które nadal boryka się ze zniszczeniami dokonanymi przez cyklon Idai w 2019 roku, ponownie musiało zmierzyć się
z żywiołem.
 

Arcybiskup Beiry, wyraża zaniepokojenie, że takie zjawiska klimatyczne w ostatnim czasie występują częściej, niż raz na kilka lat jak dotychczas: „Teraz są powtarzane z dużą częstotliwością. W przypadku miasta Beira, które ma obszary poniżej poziomu morza, zjawiska te składają się na wzrost poziomu oceanów, czyniąc przyszłość rejonu bardziej niepewną”. 

Częste występowanie cyklonów w terenie Beiry, położonym poniżej poziomu morza sprawia, że pola ryżowe, niegdyś dające mieszkańcom zatrudnienie i pożywienie stają się dzielnicami mieszkalnymi i zapełniają się domami, ponieważ brakuje miejsc do osiedlania. „Niewiele można zrobić. Niektóre domy można budować za pomocą technik odpornościowych, ale w większości jest to niemożliwe, ponieważ teren jest niski i podmokły, a koszty wysokie dla populacji, która nie ma zasobów nawet na tradycyjny dom” mówi prałat Dalla Zuanna. Kto może, montuje na dachach worki z piaskiem, aby w jakimś stopniu zabezpieczyć się przed cyklonami, jednak wiele osób nie może pozwolić sobie nawet na taki zakup. 

Styczniowy cyklon zabrał życie sześciu osobom, zrównał z ziemią około osiem tysięcy domów i ponad dwadzieścia ośrodków zdrowia. Mozambikanie nie poddają się jednak. Jak mówi misjonarz z Beiry, ks. Maurizio Bolzon, „Nigdy nie widziałem tak silnych ludzi. Na pytanie co zrobią, jeśli jutro nadejdzie kolejny cyklon, odpowiadają: „To jest nasz dom, zakasujemy rękawy i zaczniemy od nowa”