Czad apeluje o międzynarodowe wsparcie przeciwko dżihadystom

Podczas trwającego w dniach 15-16 lutego szczytu G5 Sahel między pięcioma krajami- Burkina Faso, Mali, Mauretanią, Nigrem i Czadem – a Francją, prezydent Czadu Idriss Déby Itno wystosował apel do społeczności międzynarodowej o zwiększenie swojego wsparcia na rzecz stabilizacji w regionie. Istniała bowiem groźba redukcji wojsk francuskich, które stacjonują w obszarze Sahelu od 2013 roku.

W spotkaniu w formie wideokonferencji brał udział także prezydent Francji, Emmanuel Macron, który podkreślił konieczność wzmocnienia sił koalicji przeciwko dżihadystom i zastrzegł wprowadzenie zmian w systemie wojskowym w Sahel we właściwym czasie. Na obszarze przebywa obecnie 5100 żołnierzy francuskich. 

Sahel walczy z „szalejącą biedą, która jest podatnym gruntem dla terroryzmu”  ̶ powiedział Idriss Déby otwierając szczyt. Dodał także, że ,,przyszłość regionu zależy od bezpieczeństwa” i ogłosił wysłanie 1200 żołnierzy i rozmieszczenie ich do walki z dżihadystami w tak zwanym obszarze trzech granic, między Mali, Nigrem i Burkina Faso. 

Od początku 2013, w akcjach zginęło ok. 50 francuskich żołnierzy, natomiast ofiary cywilne liczy się w tysiącach. Siły zbrojne posiadają na swoim koncie sukcesy, jednak wciąż duże obszary regionu pozostają pod kontrolą dżihadystów, a ataki trwają. 

Tekst: Klara Brymas