Już od liceum myślałam o misjach, w czasie studiów utwierdzałam się w tym na początku działając w Akademickim Kole Misjologicznym w Poznaniu, gdzie miałam okazję uczestniczyć też w kilku doświadczeniach misyjnych, a później także na formacji u kombonianów.
W 2014 roku wstąpiłam do ruchu Świeckich Misjonarzy Kombonianów i zaczęłam intensywne przygotowania do wyjazdu na misje. Zostałam posłana do Etiopii, gdzie przez ponad 4 lata pracowałam w Awassie, na południu kraju. Zajmowałam się tam głównie fizjoterapią – pracując w ośrodku dla najbiedniejszych chorych i umierających, prowadzonym przez Misjonarki Miłości. I codziennie odkrywałam, jak prawdziwe są słowa Matki Teresy, że „nie możemy zrobić wielkich rzeczy, tylko małe rzeczy z wielką miłością”. Często to nie rehabilitacja była najważniejsza, a drobne gesty – jak uśmiech, przytulenie, dobre słowo – które dawały danej osobie poczucia bycia kochanym i wartościowym. Także mi misja dała ogromnie wiele, pozwoliła dostrzeć, jak wieloma darami nieustannie mnie Bóg obdarza i dzięki Etiopczykom nauczyłam się ogromnej wdzięczności za to wszytko.
Magda Negewo